Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego im. Stefana Woydy – Rozpal wyobraźnię!

W pobliskim Pruszkowie mieści się perełka wśród placówek muzealnych Europy. Podczas prowadzonych w latach 1968–1975 badań powierzchniowych Stefan Woyda natrafił na relikty jednego z najpotężniejszych ośrodków hutniczych świata barbarzyńskiego z przełomu er – Mazowieckiego Centrum Metalurgicznego. Termin ten określa grupę około 240 stanowisk archeologicznych zlokalizowanych na obszarze 300 km² na zachodnim Mazowszu. Na tym terenie odkryto ślady masowej produkcji żelaza prowadzonej przez ludność kultury przeworskiej, które pochodzą z młodszego okresu przedrzymskiego i okresu rzymskiego (II wiek p.n.e. – IV wiek n.e.).
Obecnie można w Muzeum oglądać nową wystawę stałą zatytutłowaną “Przedświt – Mazowieckie Centrum Metalurgiczne z przełomu er”. Jest to w chwili obecnej jedyna w Polsce wystawa prezentująca fascynujące zagadnienie starożytnej metalurgii w tak kompleksowym ujęciu. W czasie zbliżających się ferii organizujemy wyjazd do muzeum, zapraszamy przyłącz się. Ciekawostką jest to, że podczas budowy Sadhu Bhavan natrafiliśmy na dużą bryłę tzw. rudy darniowej, ktora w przeszłości na tych terenach używana była do wytopu żelaza. Szerzej o tym piszemy tu: http://www.sadhubhavan.pl/ruda-guzowska/

Więcej informacji o pruszkowskim muzeum znajdziesz tu: http://mshm.pl/muzeum/

Rewitalizacja pałacu w Guzowie – Brzozowski Grabowiecki Architekci

Trzymamy kciuki za prace związane z remontem, przebudową i rewitalizacją jednego z najpiękniejszych pałaców na Mazowszu. Pałac Sobańskich otoczony 12 hektarowym parkiem jest jedną z najciekawszych neorenesansowych rezydencji zbudowanych na Mazowszu w XIX wieku. Koncepcja architektoniczna rewitalizacji została opracowana w Pracowni Brzozowski Grabowiecki Architekci.

http://brzozowskigrabowiecki.pl/portfolio/hotel-palac-sobanskich/

Kilka interesujących prezentacji na kanale YouTube (włącz najwyższą jakość w ustawieniach playera YouTube).

II spływ kajakowy rzeką Rawką

Mamy nadzieję, że stanie się to już tradycją. 12 sierpnia wyruszyliśmy po raz drugi na jednodniowy spływ rzeką Rawką, która w całości objęta jest ochroną. Tym razem ekipa liczyła 14 osób (7 dorosłych i 7 dzieci). O naszym pierwszym spływie możesz przeczytać tu: I spływ kajakowy rzeką Rawką

Tym razem z powodu długotrwałej suszy poziom wody w rzece był bardzo niski. Oznaczało to o wiele więcej tzw. „przenosek”, kiedy to trzeba wychodzić z kajaka i przenosić go nad lub pod powalonymi drzewami, które w rezerwacie przyrody nie są usuwane.

Sanniki

Najważniejszym zabytkiem Sannik jest Zespół Pałacowo-Parkowy im. Fryderyka Chopina, w którego skład wchodzi neoklasycystyczny pałac oraz 10-hektarowy przepiękny park. W okresie średniowiecza Sanniki, podobnie jak i inne wsie ziemi gostynińskiej, były jedną z osad służebnych książąt mazowieckich linii płockiej. W niedalekim sąsiedztwie pałacu znaleziono fundamenty szlacheckiego dworu z XVII w. Co ciekawe, pod nimi zachowały się jeszcze starsze struktury, które według wszelkiego prawdopodobieństwa są pozostałościami po XV-wiecznym dworze książąt mazowieckich. Zespół Pałacowo-Parkowy im. Fryderyka Chopina z pałacem z końca XVIII w. został gruntownie przebudowanym w 1910 r. Obecny budynek został przebudowany według projektu Władysława Marconiego i ma charakter willi włoskiej. W lewym skrzydle znajduje się ośrodek chopinowski oraz małe muzeum poświęcone kompozytorowi. W parku krajobrazowym znajduje się pomnik Fryderyka Chopina dłuta Fryderyki Nitzschowej.
Pozostałe zabytki Sannik to:
– kościół Trójcy Świętej, neoklasycystyczny, wzniesiony w latach 1870–1872 według projektu Franciszka Tournelle
– obok pałacu spichlerz z I poł. XIX wieku
– drewniana zabudowa przy ul. Wiejskiej (chałupy z XIX wieku.)
– wiatrak koźlak z 1911 r.
Odwiedziliśmy Sanniki wiosną 2015 roku w drodze do Płocka. Pałac i przepiękny park wokół pałacu zostały  w 2011 roku wyremontowane w ramach projektu „Rewaloryzacja Zespołu Pałacowo-Parkowego im. Fryderyka Chopina w Sannikach”. Planując wyjazd śmiało możesz przeznaczyć kilka godzin na zwiedzanie parku, pałacu i okolic. Miejsce idealne na piknik rodzinny.

18-letni Fryderyk Chopin przebywał w Sannikach „dla poratowania zdrowia” latem 1828 r. jako gość ziemiańskiej rodziny Pruszaków pochodzącej z Pomorza – serdecznych przyjaciół rodziców Chopina, którzy wybudowali sannicki pałac ok. 1793 r.
W Sannikach odbywają się koncerty chopinowskie połączone z recytacją pięknej poezji polskiej.
W lutym i w październiku koncerty organizowane są w niedziele najbliższe dacie urodzin i śmierci Fryderyka Chopina, natomiast w pozostałe miesiące – w każdą pierwszą niedzielę miesiąca.
W programie „Niedziel Sannickich” znajdują się kiermasze sztuki ludowej, książek, wystawy rzeźby i malarstwa, koncerty zespołów folklorystycznych, koncerty i spotkania z artystami oraz imprezy sportowo-rekreacyjne. Atrakcją „Niedziel” są również występy Zespołu Pieśni i Tańca „Sanniki” oraz zespołów z kraju i z zagranicy.
Goście przyjeżdżający na niedzielne koncerty mogą podziwiać park krajobrazowy rozciągający się wokół pałacu. Znajdują się w nim piękne aleje grabowe i kasztanowe, okazy wiązów piramidalnych. Rośnie tu także miłorząb i platan. Przed pałacem, w pięknym parku krajobrazowym stoi pomnik Chopina.
W Żelazowej Woli, w oficynie, w której urodził się Fryderyk Chopin wisi sannicka „odziewajka”- jak nazywano dawniej w tym regionie nakrycie na łóżko. Symbolizuje ona trafnie pobyt osiemnastoletniego artysty w Sannikach w 1828 roku. Ponad miesięczny pobyt podczas letnich wakacji w sannickim dworku zaprzyjaźnionej rodziny Pruszaków odegrał niewątpliwie dużą rolę w rozwoju twórczej drogi kompozytora. Maurycy Karasowski, czołowy krytyk muzyczny XIX wieku tak opisywał stosunek młodego Chopina do muzyki ludowej: „…kiedy Fryderyk posłyszał sielską piosenkę albo skrzypki rozlegające się z chaty włościańskiej lub karczmy, stał pod ścianą, przysłuchiwał się uważnie, tonął duszą w ludowej melodii, napawał się rytmem i nie było sposobu odciągnięcia go stamtąd. Poty w głębokiej zadumie stał i słuchał aż skrzypki, aż pieśni zamilkły, aż nabrał przekonania, że już się więcej nie odezwą”.
Specyfika mazurków Chopina jest w zdecydowanej większości przypadków oparta na pierwowzorze ludowych kujawiaków, najbardziej kapryśnych z tańców grupy mazurkowej. Większość mazurków Chopina to właśnie kujawiaki, a wśród nich zapewne niejeden powstał dzięki wspomnieniu muzyki kapeli w karczmie sannickiej.
Najbliższym przyjacielem kompozytora z całej familii gospodarzy Sannik był Konstanty Pruszak, z którym uczęszczał do Liceum Warszawskiego. Wiadomo, że będąc w Sannikach, Chopin pracował nad dwoma utworami; wydanym 6 lat po jego śmierci przez Juliana Fontanę Rondem C-dur oraz Triem g-moll – kompozycją na skrzypce, wiolonczelę i fortepian, która była poniekąd zapowiedzią późniejszego arcydzieła – Sonaty g-moll.
Z Chopinem i Pruszakami wiąże się jeszcze jedna, na poły legendarna opowieść. Mianowicie ok. 1820 roku familia zakupiła w warszawskiej wytwórni Antoniego Zakrzewskiego fortepian, który trafił bądź do Sannik, bądź do warszawskiego pałacu Pruszaków przy ulicy Marszałkowskiej 141 (dziś już nie istnieje). Niestety po śmierci ojca Konstantego, Aleksandra Pawła Pruszaka (w 1847 r.), który zakupił instrument, fortepian przepadł bez wieści, odnajdując się dopiero w 1888 r. Potomkowie Pruszaków nabyli go wówczas od swoich kuzynostwa, państwa Radwanów. Z kolei w latach 50. XX wieku, troszcząc się o jego stan,  Pruszakowie przekazali instrument do Muzeum Narodowego w Poznaniu, skąd w 2013 r. trafił do Sannik.
Nadal nie wiadomo, co się z nim działo w latach 1847-1888, jednak nie zmienia to faktu, że niezależnie od tego, czy grywał na nim Chopin (w co wierzą Pruszakowie), czy nie, jest to zabytek wysokiej klasy, który warto podziwiać choćby ze względów estetycznych i historycznych – ostatnie instrumenty tego typu produkowano tylko do 1900 r.
Pobyt Chopina w Sannikach to jednakowoż nie tylko wysublimowana twórczość i fortepian pamiętający czasy powstania listopadowego, lecz również bardziej przyziemne sprawy. Będąc gościem pałacu, młody Fryderyk nierzadko spędzał czas z guwernantką państwa Pruszaków, która niedługo po tym zaszła w ciążę. Pierwsze podejrzenie padło na niczego nieświadomego kompozytora, jednak szybko wyjaśniło się, że ojcem dziecka jest tajemniczy N., co Chopin w zabawny sposób skomentował: „Jednak to, co Cię najwięcej zajmie, jest, że ja biedny, ja muszę dawać niby lekcje. Przyczyna jest następująca. N. unieszczęśliwił pannę guwernantkę w domu przy ul. Marszałkowskiej. Panna ma dziecię w brzuszku, a hrabina, czyli pani domu, nie chce więcej widzieć uwodziciela. Ale najlepsze w tym, że poprzednio myślano, iż rzeczywiście wydawało się, jakobym ja był uwodzicielem, ponieważ byłem dłużej niż miesiąc w Sannikach i zawsze z guwernantką wychodziłem do ogrodu na przechadzkę. Ale chodziłem na przechadzkę i nic więcej. Ona nie jest zachwycająca. Ja, niedołęga, nie miałem apetytu na szczęście dla mnie.”
Finał sprawy skończył się odesłaniem guwernantki do Gdańska, natomiast Chopin został ostatecznie ojcem chrzestnym dziecka. Luźnym nawiązaniem do tego wydarzenia jest rzeźba z brązu znajdująca się w parku niedaleko bramy głównej, która przedstawia kompozytora wraz z guwernantką, oczywiście przy fortepianie.

Więcej informacji o Sannikach i ich historii:
www.sanniki.pl
www.ecasanniki.pl

Bolimów – działania wojenne z użyciem gazów bojowych I Woja Światowa

Ataki gazowe pod Bolimowem w czasie I Wojny Światowej rok 1915
Tragiczna, acz fascynująca historia ma swój początek w laboratoriach BASF -u i związana jest z osobą Fritza Habera, utalentowanego naukowca – chemika. Trujące środki chemiczne zostały użyte czterokrotnie w działaniach wojennych na froncie niemiecko – rosyjskim w okolicach Bolimowa. Fritz Haber na polecenie rządu Niemiec zorganizował grupę badawczą składającą się ze 150 naukowców i 1300 członków personelu technicznego. Pod jego nadzorem w styczniu 1915 roku rozpoczęto próby z chlorem użytym jako broń chemiczna. Zdecydowano się na chlor, gdyż był stosunkowo tani. Wyprodukowanie 1 kg chloru kosztowało w tamtych czasach 18 fenigów w porównaniu do ceny produkcji 1kg materiału wybuchowego, która w owym czasie wynosiła 2 marki i 40 fenigów. Fascynacja Habera bojowymi gazami graniczyła z obłędem. Małżonka Habera nie popierała jego zaangażowania, a prace nad bronią chemiczną określiła jako ”perwersję nauki i oznakę barbarzyństwa”. Ale naciski ze strony dowództwa armii robiły swoje.

Pierwszy atak z użyciem broni chemicznej miał miejsce 31 stycznia 1915 roku, 18 tysięcy pocisków wypełnionych bromkiem ksililu tzw. T -Stoff i po części dwuanizydyną, wsparło atak 9 Armii Niemieckiej na wschód od Bolimowa. Substancje te wywołują silne łzawienie i kichanie. Źródła rosyjskie nie odnotowują poważnych skutków tego ataku, zbyt niska temperatura i śnieg zneutralizowały atak. Tragedia miała dopiero nadejść wraz z użyciem chloru. Po raz pierwszy chloru do ataku na pozycje aliantów użyto 22 kwietnia 1915 roku pod Ypres we Francji. W wyniku którego śmierć poniosło ponad 5000 żołnierzy alianckich, a blisko 15000 uległo zatruciu. Clara żona Habera, wstrząśnięta tragedią pod Ypres, oświadczyła mężowi, że jeśli ponownie wyjedzie na front i będzie kontynuował swe prace, ona popełni samobójstwo. Fritz Haber zlekceważył groźby wrażliwej żony. W nocy z 1 na 2 maja 1915 roku, poprzedzającej wyjazd męża na front wschodni Clara Haber, strzałem w serce z rewolweru służbowego męża, odbiera sobie życie.
Machina barbarzyńskich działań wojennych z użyciem broni chemicznej, łamiąca postanowienia deklaracji z Konwencji Haskiej z 1899 roku o zakazie stosowania gazów trujących, rusza 31 maja 1915 roku. Kolejne dwa ataki następują 12 czerwca i 6 lipca 1915 roku. W sumie zginęło kilkanaście tysięcy żołnierzy rosyjskich, wielu zostało rannych. Straty odnotowała również strona niemiecka, kiedy to po ostatnim ataku w nocy z 6 na 7 lipca 1915 roku, gaz pchany zmiennym wiatrem cofnął się z powrotem na pozycje niemieckie, siejąc panikę, strach i śmierć. Po atakach gazowych powstały ogromne zbiorowe groby w Wiskitkach, Miedniewicach i Guzowie. Tak wspominają to cywile zatrudnieni do grzebania poległych: „Jak składaliśmy ich do grobów, to wszystko było w rozkładzie. Myśmy podostawali takie prymki do ssania i papierosy do palenia z takim kadzidłem. (…) Rów wykopali jak stąd do stodoły. Pop ruski święcił, odmawiał (…) Jedna warstwę walili głowami, drugą nogami, to takich warstw było chyba ze cztery; co nawalili, oproszkowali, skarbolowali, wywapnowali, to znów następnych kładli”.
A tak wspomina te tragiczne wydarzenia oficer niemieckiego wywiadu Maks Wild, którego zadaniem była ochrona Fritza Habera na linii frontu pod Bolimowem: „Po zajęciu wygodnej pozycji do obserwacji ataku zapytałem profesora, czy nie uważa, że atakowanie ludzi w ten sposób jest głęboko niehumanitarne? Na to profesor odpowiedział mi w poważnym, ale lekko pobłażliwym dla mnie tonie: Ma pan rację ze swego punktu widzenia. Ale w tej wojnie, którą toczy cały świat, skrupuły moralne nie liczą się. My nie możemy postępować inaczej, jeśli chcemy uratować naszych ludzi”.
Wypuszczenie gazu poprzedziło przygotowanie artyleryjskie. Następnie żołnierze rosyjscy po raz kolejny usłyszeli charakterystyczny syk wydobywającego się z butli gazu. Po przejściu chmury gazowej, na milczące pozycje rosyjskie ruszyła piechota niemiecka. Za żołnierzami podążył strzeżony przez Wilda prof. Haber.
„…To co zobaczyłem idąc – napisał Wild – to była suma grozy, która urągała ludzkiej fantazji. Ludzie zmagający się w śmiertelnej walce wlekli się na czworaka i jak w obłąkaniu rwali na ciele odzież. Jeden leżał wczepiwszy palce w ziemię, drugi obok z szeroko rozwartymi źrenicami. W oczach jego tkwiło przerażenie. Świszczące, zatrute oddechy mówiły o niezmiernej męce konających. (…) W dalszej drodze widzieliśmy grozę śmierci gazowej w jeszcze straszliwszej postaci. Nigdzie tchnienia życia. Martwi oficerowie, martwi żołnierze leżeli skuleni jeden obok drugiego. W twarzach ich zastygła męka cierpienia. Śmierć zaskoczyła jednych czuwających, innych we śnie”.
Widok ten wywarł wstrząsające wrażenie na niemieckich żołnierzach, skłaniając ich do niesienia Rosjanom pomocy. Zbierali zatrutych z pola walki i odnosili na tyły.
„To nie było natarcie – wspomina Wild – ale współczucie i pomoc dla haniebnie potraktowanego przeciwnika, dla umęczonego człowieka. Te akty litości były jedyną rzeczą, która im w tym dniu nie pozwoliła zwątpić w ludzkość”.
Liczne masowe groby i pojedyncze mogiły bezimiennych ofiar tamtych tragicznych wydarzeń są śladem i przestrogą dla nas przedstawicieli rodzaju ludzkiego, aby w przyszłości nie dopuścić do takiego upadku wartości. Rozrzucone wokół Bolimowa są milczącymi świadkami historii, smutnym i tragicznym przejawem skutków rozwoju myśli ludzkiej. W roku 1918 jak na ironię profesor Fritz Haber otrzymał Nagrodę Nobla od Szwedzkiej Królewskiej Akademii w dziedzinie chemii za syntezę amoniaku z azotu i wodoru. Był też współtwórcą Cyklonu B, początkowo używanego jako środek do dezynfekcji, później wykorzystany przez Niemców w komorach gazowych.

Więcej informacji na temat Bolimowa – Kliknij tu.

Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska

Projekt budowy linii kolejowej z Warszawy do granicy z zaborem austriackim powstał już w 1835 roku. Ponieważ ze stacji Granica w miejscowości Maczki (obecnie dzielnica Sosnowca), leżącej nad granicą zaborów, projektowany szlak miał się łączyć z linią kolejową przez Kraków do Wiednia, projektowana linia otrzymała nazwę: Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska. Trasę przeprowadzono według projektu inż. Stanisława Wysockiego, który na polecenie hrabiego Henryka Łubieńskiego inicjatora budowy kolei,  wyjechał za granicę, aby uczyć się i zbierać informacje na temat kolei żelaznych.

Henryk Łubieński

W 1839 roku utworzono Towarzystwo Akcyjne Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej, a rok później rozpoczęto roboty na odcinku z Warszawy do Skierniewic. Początkowo rozważano wybór trakcji parowej lub powozów ciągniętych po szynach przez konie, albo trakcji mieszanej, lecz ostatecznie w 1841 roku zdecydowano się na nowoczesną trakcję parową. Brak funduszy spowodował wstrzymanie robót w listopadzie 1841, a Towarzystwo następnie zbankrutowało w maju 1842 roku. Mimo to 4 lipca 1843 roku rząd Królestwa powołał Zarząd Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej i podjął w 1844 roku prace finansowane przez Bank Pożyczkowy Cesarstwa Rosyjskiego. W listopadzie tego roku ukończono pierwszy odcinek linii z Warszawy do Pruszkowa. 28 listopada 1844 roku przejechał nim pierwszy pociąg wiozący namiestnika Królestwa i zaproszonych gości. Podróż trwała 26 minut, a powrotna 20 minut.

Dworzec kolejowy w Radziwiłłowie

.

14 czerwca 1845 roku ukończono odcinek do Grodziska Mazowieckiego i wówczas otwarto kolej do użytku. 15 października 1845 roku tory doprowadzono do Skierniewic i Łowicza, 1 grudnia 1846 – do Częstochowy, 1 kwietnia 1848 do granicy w Maczkach (dziś dzielnica Sosnowca). Cała linia miała długość 327,6 km i posiadała 27 stacji, a więc była to najdłuższa jednorazowo budowana linia w Europie. Była to też pierwsza linia kolejowa na ziemiach Królestwa Polskiego, a zarazem druga linia kolejowa w całym Imperium Rosyjskim (w skład którego wchodziły ziemie zaboru rosyjskiego) po zbudowanym wcześniej krótkim odcinku kolei carskosielskiej (27 km). Jako wyjątek wśród kolei na obszarze Cesarstwa Rosyjskiego miała ona szerokość toru 1435 mm (przyjętą za standard w większości państw Europy i na współczesnych kolejach polskich) zamiast przyjętej od 1843 w Rosji szerokości 1524 mm. W pierwszym roku funkcjonowania kolei (w 1845) przewieziono 143 600 pasażerów i 143 300 cetnarów towarów. Tabor kolejowy wówczas składał się z 8 lokomotyw parowych (opalanych drewnem), 58 wagonów osobowych i 62 towarowych. W roku 1848 liczba lokomotyw sięgnęła już 35, wagonów osobowych 87 a towarowych 312.

Trasa kolei

W latach 1859 i 1862 otwarto połączenia do granicy pruskiej: z Ząbkowic do stacji Sosnowiec i z Łowicza do Aleksandrowa Kujawskiego, łączące odpowiednio z Katowicami i Toruniem w zaborze pruskim. W roku 1866 wybudowano połączenie pomiędzy Koluszkami a Łodzią (dziś Łódź Fabryczna).
Wraz z postępem techniki kolej poddawana była stałej modernizacji. Umacniano nawierzchnię torów, podkłady sosnowe wymieniano na dębowe, szyny żelazne na stalowe, w celu eksploatowania cięższych pociągów. Od 1859 roku parowozy opalano węglem. W latach od 1860 do 1880 etapami ułożono drugi tor od Warszawy do Ząbkowic. W 1890 roku liczba lokomotyw sięgnęła 287, wagonów osobowych 432, a towarowych 8718; liczba przewiezionych pasażerów sięgnęła 2,5 miliona, a ładunków 2,7 miliona ton. W 1913 przewieziono 13,3 miliona pasażerów, a liczba lokomotyw sięgnęła 469, wagonów osobowych 576 i towarowych 15 778. Kolei warszawsko-wiedeńska była najbardziej dochodową spośród linii kolejowych w Imperium Rosyjskim. Jej znaczenie ekonomiczne polegało m.in. na umożliwieniu eksportu węgla kamiennego z Zagłębia Dąbrowskiego do Prus i dostaw wyrobów łódzkiego przemysłu tekstylnego na rynek rosyjski.

Pracownicy kolei początek XX wieku

.

Łącznie z budową kolei w Warszawie w listopadzie 1845 zbudowano okazały gmach Dworca Wiedeńskiego projektu architekta Henryka Marconiego. Dworzec nie zachował się do dzisiejszych czasów; w jego miejscu znajduje się obecnie stacja metra „Centrum”. W Warszawie umiejscowiono też Warsztaty Główne kolei zatrudniające 980 pracowników i będące największym zakładem fabrycznym w Warszawie. 1 października 1875 roku otwarto także w Warszawie Szkołę Techniczną Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej.
Do 1857 roku eksploatacja kolei była w rękach skarbu rosyjskiego. W latach 1857-1864 kolej była dzierżawiona przez spółkę niemiecką, poza tym okresem pozostawała w polskich rękach. W 1912 roku Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska została upaństwowiona przez rząd rosyjski. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę została włączona do systemu kolei polskich.

Parowóz kolei warszawsko-wiedeńskiej

W 2013 zburzono ostatni relikt kompleksu budynków Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej w Warszawie – parterowy budynek przy ulicy Chmielnej 73.  Aktualnie trwa gruntowny remont na odcinku Skierniewice Warszawa, wszystkie przystanki są remontowane, dokonano wymiany torów, stawiane są ekrany dzwiękochłonne oraz co najważniejsze wyremontowano wszystkie przejazdy kolejowe a na tych najważniejszych zamontowano szlabany.

Bardzo interesujący artykuł na temat budowy kolei:

http://prokapitalizm.pl

Ruda Guzowska

Ruda Guzowska
Niewielka wieś a w zasadzie osada, która dała początek miastu Żyrardów. Położona w dobrach hrabiów Łubieńskich (link do historii rodu Łubieńskich) na starym trakcie Rawa Mazowiecka – Sochaczew. Początki jej powstania sięgają średniowiecza. Od XV w. teren Mazowsza Zachodniego i Południowego miał tradycje „przemysłowe” o czym świadczą nazwy okolicznych miejscowości Ruda lub częściej Ruda Guzowska, Stara Huta, Huta Partacka czy Huta Zawadzka. W okolicach wydobywano rudę darniową a z niej wytapiano żelazo. W lustracji województwa rawskiego z roku 1564 znajdujemy taki oto fragment:

„Ruda żelazna. – Przy tej wsi Kozłowiczach, w boru jest ruda żelazna na stawie, który jest uczynion na rzecze Radzieiowce, na którą rudę ma przywilej nowy od JKMci dzisiejszego pana ślachetny Gabryel Borek. Jest ta ruda dobrze zbudowana i pilno w niej robią ustawicznie, kiedy jedno woda jest. Płaci rudnik z tej rudy temu to ślachetnemu Gabryelewi Borkowi na każdy rok 40/0/0. A na zamek sochaczewski placi wedle staradawnego obyczaja i prawa, chocia robi abo nie robi, żelaz płużnych 98; szacując kożdy pług per gr 12, uczyni zł 39/6/0. Item dają też z tej rudy wóz żelaza valoris … zł 1/18/0”
Istniał więc już w tamtym czasie zalążek „przemysłu metalurgicznego”. Przypomnijmy, że teren ten pokryty był rozległą Puszczą Wiskicką, która łączyła się przez Międzyborów z Puszczą Jaktorowską. Do wytapiania żelaza z rudy darniowej  zużywano olbrzymie ilości drewna, stąd dewastacja puszczy postępowała bardzo szybko.

Ruda darniowa – definicja – powstająca na torfowiskach i innych podmokłych terenach skała osadowa o niewielkiej zawartości żelaza (w postaci limonitu). Na terenie Polski dość powszechna, w celu uzyskania żelaza przetapiana była już od III w. p.n.e. i aż do XX w. (początkowo w piecach dymarkowych).

Obecnie, z uwagi na swe właściwości absorpcyjne jest stosowana do oczyszczania biogazów. Stosowana również w budownictwie (nawet do XX wieku) z racji swych właściwości wentylacyjnych i estetycznych (budynki z rudy darniowej pozostają suche a sam budulec ładnie harmonizuje z jasną zaprawą). Tu na zdjęciu fragment muru w Arkadii z kęsami rudy darniowej. Ruda darniowa stanowiła też naturalny piorunochron średniowiecznych budynków. Kawałki rudy przeznaczone do celów budowlanych zwykle szlifowano z jednego boku, jednak nie formowano z nich równomiernych brył. Odpadki uzyskane z formowania wykorzystywano w fundamentach budynku.

W osadzie tej mieszkali i pracowali rudnicy, kowale, węglarze, dymarze, smolarze. Liczyła około 10 domów i młyn ze stawem. Dalej czytamy w lustracji województwa rawskiego:
„Ma też ten rudnik do tej rudy rolę, może być wszytka włóka chełmińska; ma też łąki dobre i niemało; ogrody dobre, paszą wolną, wolne rąbienie drzewa w puszczej na węgle. Dom rudników dobrze zbudowany; chlewy, obory, stodoły, wszystko dobrze zbudowane; koła, miechy, młoty, nakowalnie, wszystko porządne; grobla u stawu dobrze opatrzona. Staw niemały i niezarosły, może się w nim ryb niemało zachować; nie spuszczają go nigdy, folgując robocie. Jest też przy ty rudzie młynik, co tylko sobie ku potrzebie ten rudnik miele. Jest też domków 10, kędy mieszkają kowale, węglarze, dymarze i inszy robotnicy i smolarz 1, który daje smołę do zamku miasto gajowego.
Młyn. – Jest też ku tej wsi młyn, który przezywają Szyszka, leży w boru niżej rudy, na stawie, który uczynion na tejże rzece Radzieiowce. A iż odległ od zamku, arendowano go zawżdy młynarzewi. Roku przeszłego wymierzano z niego, przeto iż młynarz nie chciał więcej dać, jedno 10 kor, jako bęl zwykł. Uczynił wymiar roku przeszłego in summa … zł 44/0/0
Ma dwie kole mączne, grobla dobrze opatrzona, staw niemały, spuścić go może, który gdyby spuścił uczynić może pożytku mniej, abo więcej zł 50. ma też młynarz ogrody, łąki, role ku temu młynowi dobre.
Domaniewski. – Jest tam w tej wsi jeden Domaniewski, który tam ma 2 włóce rolej wolne, wedle przywileju króla Kazimierza, na której ma summę 30 mc.; ma jej dożywocie od dzisiejszego króla, który przywilej ukazował na sejmie przeszłym warszowskim. Żadnej posługi do zamku nie winien, tylko winien w pospolitą wojnę służyć, a przy KJMci do puszczy w łowy jechać.”
Ciekawostką jest fakt, że nazwa młyna „Szyszka” przetrwała do I wojny światowej. W roku 1884 młyn rozebrano. A dzisiejszy zbiornik Bielnik jest niczym innym jak dawnym stawem leżącym „w boru niżej rudy, na stawie, który uczynion na tejże rzece Radzieiowce.”

.

Powyższe zdjęcie przedstawia fragment mapy von Bradowskiego z 1796 roku. W późniejszym okresie dobra Rudy Guzowskiej wchodziły w skład starostwa guzowskiego. W pierwszej połowie XIX w. należały do Feliksa Łubieńskiego, a od 1856 r. do Feliksa Sobańskiego. Tworzyły je: wieś, folwark, osada fabryczna, w której była gorzelnia, browar i młyn wodny. Parafia znajdowała się w Wiskitkach. Dynamiczny rozwój nastąpił w roku rozpoczęcia prac przy budowie osady fabrycznej zwanej później Żyrardowem (link do historii Żyrardowa). Rozwijające się  zakłady lniarskie wraz z domami robotniczymi wchłonęły Rudę Guzowską. Akta gminy Żyrardów-Wiskitki w opracowaniu Aliny Gryciuk podają:

„Rozwój manufaktury wyrobów lnianych powodował konieczność szybkiego uregulowania stosunków prawnych terenu, na którym wzniesiono budynki produkcyjne. 6 października 1835 r. od Piotra i Kazimierza Łubieńskich zakupiono działkę (ok. 10 ha), graniczącą ze wsią folwarczną Ruda gruntami zwanymi Szyszką oraz wsiami Piotrowiną i Teklinowem, położoną miedzy drogą Wiskitki–Mszczonów a rzeką Pisią. Decyzją Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych, Duchownych i Oświecenia Publicznego z 19 maja 1836 r. działka ta otrzymała nazwę hipoteczną: Kolonia Żyrardów”.
Powstanie kolei wiedeńskiej w roku 1845 (więcej informacji na temat powstania kolei Kliknij tu) było kolejnym mocnym bodźcem rozwoju tych okolic.  Już  po powstaniu miasta Żyrardów przed długi okres czasu słyszeć można było na stacji kolejowej okrzyki obsługi pociągów wołającej „Stacja Ruda Guzowska!”. Do czasów współczesnych przetrwała jedynie nazwa drogi, przy której położone jest Sadhu Bhavan: „Droga Rudzka” prowadzącej przez las do obecnego Żyrardowa – wycieczka rowerowa Kliknij tu. Jeszcze jednym ciekawym epizodem niezbadanym przez nas, a związanym z Drogą Rudzką jest tartak żydowski, który znajdował się w lesie przed Żyrardowem. Ekscytujące są te eksploracje. Ale to już przy innej okazji…..

Wieś Sokule dawniej Sokole

Jak dojechać?
Samochodem według poniższych wskazówek lub rowerem kliknij tu.
Odległość:  4,5 km
Czas:  8 min
Czas zwiedzania: 20 minut
Wyjeżdżając z bramy kierujemy się na prawo, obok krzyża wjeżdżając na drogę asfaltową skręcamy również w prawo kierując się na Tomaszew następną wsią jest Sokule.

Sokule – pierwszą wzmiankę o Sokulu znaleźliśmy w “Lustracji województwa rawskiego z 1564 roku”. W opisie majątku Guzów znajduje się następujący fragment: “Śrzednie pole folwarkowe. Drugie pole folwarkowe, które zową śrzednie, pod Wyskitki, ku któremu też przyłączono część wielką ról na nowinach, które zową Sokole, także i na Kozłowiczach. Acz to pole jest śrzednie, mniejsze od pierwszego, ale urodzajne, kiedy nie barzo mokro, ale kiedy mokro rado chybia. Wysiewa się na to pole żyta ozimego na zimę ł. 8, co uczyni kor. 480 miary sochaczewski.”
“Trzecie pole pod Miedniewską Wolą, które jest mniejsze niż wtóre ku któremu też są przyłączone pola na nowinach na Sokolu, na Kozłowiczach na Czirwony Niwie tak wiele jako ku inszym polam. To pole zasiano beło oźminą ad a. D. 1564.”
A tak wspomina Sokule prawnuk hrabiego Feliksa Łubieńskiego, wnuk hrabiego Henryka Łubieńskiego, ksiądz Bernard Łubieński – syn Tomasza Wentwortha Łubieńskiego i Adelajdy Łempickiej:

“Po śmierci pana Feliksa (1847 r.) stosunki w Guzowie się zmieniły. Guzów objął jeden z wnuków pana ministra Paweł Łubieński, a rodzice moi przeprowadzili się do Sokula. Była to bażantarnia należąca do dóbr guzowskich. Tutaj maleńki dworek rodzice cudnie urządzili i z tych czasów datują się moje pierwsze wspomnienia.”
“Do Sokula przybywał czasem o. Prokop Leszczyński, kapucyn, któremu nasze Zgromadzenie wiele zawdzięcza. Jeżeli w Polsce nie ma przynajmniej z praktykujących katolików prawie nikogo, któryby nie znał dzieł św. Alfonsa (Liguori), to jest to zasługa o. Prokopa, który pisma ascetyczne naszego założyciela spolszczył i spopularyzował. Przygotował nam drogę w Polsce …”
Jedna z wersji pochodzenia nazwy wsi Sokule mówi, że nazwa Sokule pochodzi od soku brzozowego, który pozyskiwany był w celach zdrowotnych. Ale interpretacja nazwy zawartej w “Lustracji województwa rawskiego z 1564 roku” wskazuje bardziej na miejsce związane z sokołami używanym na polowaniach. A jak wiemy królowie polscy Jagiełło i Chrobry polowali w tych okolicach zatrzymując się w dworzysku w Wiskitkach. W Sokulu znajduję się, aż 10 stanowisk archeologicznych dokumentujących ślady osadnictwa z epoki brązu, starożytności i średniowiecza oraz stanowiska z widocznymi wpływami kultury halsztackiej i lateńskiej czy wpływów rzymskich.
W Sokulu Łubieńscy utworzyli manufaktutrę „tkanek bawełnianych” (rodzaj bielonej tkaniny). Znajduje się tu dworek z XVII wieku o polskim charakterze z portykiem frontowym i czterospadowym dachem. Już w 1789 roku dwór został wymieniony w lustracji dzierżawy guzowskiej, razem z karczmą i browarem. Właścicielami Sokula byli Łubieńscy a później Sobańscy. W czasie okupacji w dworze przebywali żołnierze Armii Krajowej, którzy w 1944 r. dokonali zamachu na generała Kutscherę dowódce SS odpowiedzialnego za masowe egzekucje w Warszawie. Dziś dworek jest własnością prywatną. W Sokulu znajduje się bardzo interesujący zabytek pamiętający czasy tuż po powstaniu listopadowym. Piękna wysoka murowana kapliczka schowana po prawej stronie, tuż przy ogrodzeniu posesji nr 5 w Sokulu (obok przystanku autobusowego). Napis wyryty na tablicy mówi: “Wawrzyniec Goliszewski Fundator. Proszę zmów trzy zdrowaś Mario (nieczytelne) 1 Maja 1836”. Jak na razie nie udało nam się ustalić kim był fundator i z jakiej okazji postawił kapliczkę. Poniżej kilka zdjęć z Sokula, drewnianej chałupy już nie ma z pewnością pamiętała czasy sprzed II wojny światowej. Zapomnieliśmy wspomnieć, że w starym dworku kręcone były sceny serialu Noce i Dnie oraz serialu Ranczo.

 

Warszawa

Jak dojechać?
Samochodem najszybciej autostradą A2 w kierunku na Warszawę
Odleglość:  
60 km
Czas:  
47 min
Czas zwiedzania:  
kilka godzin w zależności od planu wycieczki
Wyjeżdżając z bramy kierujemy się na prawo, obok krzyża wjeżdżając na drogę asfaltową skręcamy również w prawo kierując się na Tomaszew/Sekule/Wiskitki. Na rynku w Wiskitkach w lewo w kierunku autostrady A2. Dalej kierujemy się na Warszawę.

Historia Warszawy.
Nazwa Warszawa pochodzi od imienia rycerza z rodu Rawów. Warsz, bo tak miał ten rycerz na imię, był właścicielem wsi istniejącej od XII/XIII wieku, na terenie obecnego Mariensztatu. Pod koniec XVIII wieku założony przez sprowadzonych z Torunia bogatych kupców gród książęcy otrzymał nazwę „Warszowa”. Warszawa jako poważny już ośrodek miejski w skali Mazowsza, zostaje przyłączona w 1526 roku do Korony. Równocześnie wiele przywilejów i ułatwień podatkowych uzyskuje mieszczaństwo warszawskie.

W 1546 r. Królowa Bona, wdowa po Zygmuncie Starym, osiada w dworze jazdowskim w Warszawie, aż do czasu swego wyjazdu do Włoch w 1556 roku. Bieżąca polityka skłaniała Zygmunta Augusta do coraz częstszych wizyt w Warszawie. W momencie kiedy w centrum zainteresowań politycznych znalazły się tereny północne i wschodnie Kraków odszedł w zapomnienie. Podczas obrad sejmu w Lublinie w 1569 roku podjęto decyzję o stałej siedzibie sejmów walnych Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego w Warszawie, a także iż od 1573 roku Warszawa będzie miejscem elekcji królów polskich.
Pierwsza wolna elekcja odbyła się pod podwarszawską wsią Kamion w 1573 roku. W ten czas była to elekcja Henryka Walezego. Natomiast rok później we wsi Wielka Wola Stefana Batorego. W 1587 roku kolejna elekcja ma miejsce na polach pod Wielką Wolą , na której wprowadzono na tron Zygmunta III Wazę. Po pożarze Zamku Królewskiego na Wawelu zapadła decyzja, podejmowana etapami, przeniesienia stolicy do Warszawy (1956). Król wracając z wojny moskiewskiej w 1611 roku wprowadził się na stałe do uprzednio przebudowanego Zamku warszawskiego. Należy jednak zaznaczyć, że faktyczna stołeczność nie została potwierdzona żadnym aktem prawnym gdyż Warszawa oficjalnie nie była stolicą. Aż do upadku Polski (1795) przysługiwało jej wyłącznie miano miasta rezydencjonalnego Jego Królewskiej Mości.
Okres panowania Zygmunta III Wazy to czas kiedy Warszawa była jednym z większych ośrodków miejskich w Polsce i liczyła kilkanaście tysięcy mieszkańców. Dwór królewski i kształtujący się ośrodek dyspozycyjny państwa przyciągał do Warszawy szlachtę i duchowieństwo. Ponadto magnaci skupowali wsie podwarszawskie, wystawiali w Warszawie rezydencje i tworzyli jurydyki. Czas władzy Zygmunta III Wazy to również powstanie największego dzieła sztuki inżynierskiej czyli mostu przez Wisłę, którego budowa trwała pięć lat. Most został oddany do użytku w 1573 roku, a wykańczany był przez następne dziesięciolecie. Był to most konstrukcji palowej liczący 18 przęseł i 500 m długości. Na most wjeżdżało się przez dwupiętrową basztę, w której czuwali strażnicy, gdyż obawiano się zaprószenia ognia. Jednakże most nie był długo chlubą Warszawy ponieważ na wiosnę 1603 roku został zniszczony przez lody Wisły. I aż do 1775 roku nie było stałej przeprawy przez rzekę.
W pierwszej połowie XVII wieku przebudowano kolegiatę św. Jana, która w ten sposób zyskała renesansowo-barokową fasadę. Następnie połączono ją z Zamkiem Królewskim. Zaraz obok kolegiaty wybudowano bogato zdobiony kościół, który był chlubą Zygmunta III Wazy. Przy ul. Freta powstał kościół i klasztor Dominikanów. Zamek Królewski, po przebudowie, zyskał w tym czasie charakterystyczną postać nieforemnego pięciokąta, a siedziba króla została bogato wyposażona w dzieła sztuki. Z kolei Zamek Jazdowski to wspólne dzieło Wazów. Otoczony był on ogrodem i zwierzyńcem. Powstał także Pałac Kazimierzowski (obecnie główny budynek Uniwersytetu Warszawskiego). Rok 1643 to rozpoczęcie budowy pałacu przy Krakowskim Przedmieściu przez hetmana Stanisława Koniecpolskiego (dziś siedziba Prezydenta Rzeczypospolitej). W 1643 roku wystawiony został przed Zamkiem Królewskim pomnik, niemal symbol miasta – kolumna Zygmunta. A to wszystko za sprawą Władysława IV. Kolumna przetrwała potop szwedzki, obalili ją dopiero hitlerowcy.
Najazd szwedzki w 1655 roku to koniec sielankowego okresu Warszawy. W skutek działań wojennych zrujnowane zostały bogate rezydencje, a ich wyposażenie jak meble, dzieła sztuki, archiwa i biblioteki zostały wywiezione do Szwecji. Okupacja szwedzka, nazwana w historii potopem, trwała do 1660 roku.
Panowanie króla Jana III Sobieskiego to ponowny rozkwit Warszawy. Za sprawą króla Jana III Sobieskiego zostały zagospodarowane w szczególności południowe tereny stolicy. Co więcej w 1677 roku król nabył dobra Milanów i rozpoczął budowę reprezentacyjnej podmiejskiej rezydencji, dając jej nazwę Willa Nova. Na początku był to skromny dwór szlachecki, który z czasem przeistoczył się w pałac. Urok tego pałacu tkwił w ogrodzie zaprojektowanym w stylu francuskim, o jasnej i prostej kompozycji, z rozległymi perspektywami i dużą rolą wody oraz wkomponowanymi posągami antycznych bóstw. Na północ od miasta znajduje się Marymont związany z żoną króla. Nazwa została utworzona cześć królowej Marysieńki. Z inicjatywy królowej powstała w Warszawie centralna hala targowa zwana Marywilem, wybudowana na terenie obecnego placu Teatralnego i Teatru Wielkiego. Równocześnie powstały także takie budowle jak pałac Krasińskich, kościoły Sakramentek na Nowym Mieście, Kapucynów przy ul. Miodowej, Karmelitów na Krakowskim Przedmieściu.
W pierwszej połowie XVIII wieku do Warszawy ponownie wraca chaos, wojna i klęska żywiołowa. Dopiero pod rządami Stanisława Augusta Poniatowskiego stała się ponownie spokojną Warszawą, centrum gospodarczym, kulturalnym i politycznym kraju. Wzdłuż południowej części Nowego Światu pojawiły się nowe jurydyki, a na terenie zwierzyńca u stóp Zamku Ujazdowskiego powstał pawilon zwany Łazienką. Środkowa część pawilonu to sala, przeznaczona na łaźnię wyłożona muszlami i kamykami. Symbolizowała grotę, której ściany zdobiły medaliony. Pawilon był później rozbudowany przez Stanisława Augusta, który stworzył z niego piękny pałac Łazienkowski.
W 1770 roku wzniesiono wokół miasta tzw. okopy Lubomirskiego czyli wały, które miały wzmocnić kontrolę sanitarno-policyjną w obawie przed grasującą w Polsce dżumą. Komunikacja między prawo- i lewobrzeżną częścią Warszawy odbywała się promami, a w czasie zimy po lodzie. Dopiero w 1776 roku przy ul. Bednarskiej wybudowano, likwidowany na zimę, most na łodziach.
Ostatnia próba naprawy Rzeczypospolitej. Polskie podjęta została w Warszawie w latach 1788 – 1792. Mieszczaństwo wymogło na obradującym sejmie, zwanym Wielkim, pierwsze ustępstwa na rzecz polskiego trzeciego stanu. W 1789 roku nastąpiła organizacja przedstawicieli miast polskich przez Magistrat Warszawy oraz zorganizowana została czarna procesja. 20 kwietnia 1791 roku została uchwalona ustawa o miastach, a 21 kwietnia została wpisana do ksiąg Starej Warszawy (na pamiątkę tego wydarzenia obchodzimy od 1991 roku święto Warszawy). Owa ustawa przekształciła Warszawę w nowoczesny ośrodek miejski, scalony pod jednym zarządem.
W momencie kiedy Sejm Wielki przyjął reformy wzmacniające państwo, a zwłaszcza Konstytucję 3 Maja, na kraj najechała rosyjska interwencja wojskowa. W 1794 roku wybuchło Powstanie Kościuszkowskie. W niespełna miesiąc później walkę rozpoczęła Warszawa, w której ogromne znaczenie miał warszawski szewc Jan Kiliński. Decydujące znaczenie miała bitwa piechoty na Krakowskim Przedmieściu koło kościoła św. Krzyża oraz odparcie przez lud warszawski uderzenia najsilniejszej kolumny wojsk nieprzyjacielskich koło pałacu Saskiego. Pomimo tego iż lewica w Warszawie odniosła zwycięstwo powstaje rząd o prawicowym charakterze – Rada Najwyższa Narodowa. Udział warszawiaków w walkach doprowadził do tego, iż wojska nieprzyjacielskie musiały odstąpić od oblężenia Warszawy. Kapitulacja miasta nastąpiła kiedy Kościuszko poniósł klęskę pod Maciejowicami oraz kiedy Aleksander W. Suworow zdobył Pragę. Garstka urzędów centralnych została polikwidowana przez urzędników carskich, którzy nakazali królowi podpisanie abdykacji i opuszczenie Warszawy. Następnie nastąpiła kapitulacja miasta, a ostatni rozbiór Polski doprowadził do zniknięcia Warszawy z mapy Europy. Od tej pory Warszawa stała się prowincjonalną siedzibą jednego z departamentów Prus Południowych. Liczba ludności z zmalała do 60 tys. Dopiero wieści o sukcesach cesarza Francuzów Napoleona i klęsce Prus przerwały atmosferę beznadziei i marazmu. W 1815 roku miał miejsce Kongres Wiedeński podczas którego utworzono autonomiczne Królestwo Polskie ze stolicą w Warszawie.
Do Warszawy wkracza okres szybkiego rozwoju kapitalizmu i industrializacji. Pojawiają się maszyny parowe. Powstaje wiele monumentalnych gmachów użyteczności publicznej, drugi drewniany most na Wiśle łączący Żoliborz z Pragą północną oraz Aleje Jerozolimskie. Na miejscu odremontowanego Marywilu powstaje Teatr Wielki. Zbudowany zostaje Pałac Staszica i Belweder.
W 1816 roku powołany zostaje Uniwersytet z 5 wydziałami takimi jak teologia, prawo, medycyna, filozofia, nauka i wydział sztuk pięknych.
Warszawa miała pozostać centrum życia narodowego. W tym miejscu koncentrowała się konspiracja przeciw zaborcy, tu dojrzewały idee rewolucyjne. Kolejne powstania narodowo-wyzwoleńcze były przygotowywane przez patriotyczne środowiska warszawskie. Tymi powstaniami były powstanie w listopadzie 1830 roku i w styczniu 1863 roku. Upadek obydwu zrywów doprowadził do represji. Następnie zniesiono Sejm, wojsko polskie i konstytucję, konfiskowano dobra, więziono, zsyłano na Sybir, zamknięto Uniwersytet i Towarzystwo Przyjaciół Nauk, zaprowadzono stan wojenny. W tym samym czasie podjęto decyzję o budowie twierdzy-więzienia – Cytadel (1832-1863). W tym celu zajęto około 400 posesji, a z wyburzonych domów wysiedlono około 15 tysięcy osób. Ponadto w Warszawie wybudowano kilka cerkwi, a na placu Saskim stanął sobór bizantyjski jako symbol carskiego panowania.
Pomimo tego rozwój gospodarczy Warszawy nie został przerwany przez ucisk polityczno – kulturalny. Nastąpił proces kształtowania nowoczesnej metropolii. Dzięki Adamowi Idzikowskiemu pałac Saski został przebudowany i ozdobiony od frontu klasyczną kolumnadą. Następnie powstał pierwszy hotel-Hotel Europejski, a bogaci ludzie budowali pałacyki wzdłuż Alej Ujazdowskich. W mieście rozpoczyna swą działalność nowo utworzona instytucja, Komitet do Ułożenia Planu Regulacyjnego m. Warszawy. W skład tego komitetu wliczali się wybitni architekci czuwający nad zewnętrznym wyglądem i wewnętrznym rozplanowaniem domów. W latach 1861-1864 został zbudowany most żelazny na kamiennych podporach. Projekt tego mostu należy do Stanisława Kierbedzia. W 1944 roku filary mostu zostały zniszczone przez Niemców. Obecnie jest to most Śląsko-Dąbrowski. Kolejny etap to odbudowa i rozbudowa Pragi, która została zniszczona w Powstaniu Kościuszkowskim, w czasach napoleońskich i w okresie Powstania Listopadowego. W celu usunięcia niechęci do odbudowy tych przedmieść i zatrzymania odpływu mieszkańców, zastosowano zachęty takie jak przyznawanie odszkodowań za spalone mienie, zwolnienia z płacenia podatków, udzielania pożyczek. W latach 1853 – 1855 wybudowano nowy wodociąg warszawski obsługujący część śródmieścia. Od 1856 roku rozpoczęto stosować oświetlenie gazowe zamiast wcześniej stosowanych lamp olejowych.
Do głównych czynników miastotwórczych zaliczano rozwój przemysłu i reformę uwłaszczeniową. Tradycyjny plebs Warszawy został przeistoczony w klasę robotniczą. W 1882 roku liczba ludności Warszawy wzrosła do ponad 380 tys. Pomimo tego Warszawa nie mogła poszerzać swojego terytorium ponieważ otaczający ją podwójny pierścień fortów obronnych wraz z Cytadelą zakreślał nieprzekraczalne granice miasta. Na skutek tego Warszawa należała do najbardziej przeludnionych miast Europy w drugiej połowie XIX w. W 1881 r. przystąpiono do budowy nowoczesnych wodociągów i kanalizacji według projektu Williama Lindleya. Od 1885 r. zaczęto instalować ogrzewanie wodne mieszkań i innych pomieszczeń. Powstała sieć wąskotorowych kolejek dojazdowych, łączących miasto ze strefą podmiejską.
Jednocześnie był to okres silnej rusyfikacji. Wiele szkół zostało zlikwidowanych, a w pozostałych usunięto całkowicie język polski. Całej tej sytuacji sprzeciwiały się patriotyczne kręgi inteligencji. Owe kręgi organizowały tajne nauczanie, prowadzone na wszystkich poziomach. Jednym z wykładowców był, wtedy student weterynarii, Stefan Żeromski, prowadzący tajne komplety wśród robotników i rzemieślników. Spis z 1882 r. wykazał, że Warszawa była miastem analfabetów. Wykształcenie elementarne posiadało 46,1%, średnie 6,5% a wyższe tylko 1,9%. Jednakże można dostrzec renesans w kulturze. Istniejące od 1860 r. Warszawskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w 1900 roku otrzymało własny gmach. Wydarzeniami były występy gościnne światowej gwiazdy Heleny Modrzejewskiej. Podczas swoich występów przedstawiała swoje pełne ognia i siły interpretacje, a także ośmielała się deklamować publicznie zakazane przez cenzurę wiersze. Każdy jej występ był przyjmowany przez publiczność z entuzjazmem, co przestraszyło władze. W tym celu władze uniemożliwiły powrót Heleny Modrzejewskiej do Warszawy. Pomimo wielostronnej działalności władz zaborczych zmierzających do przekształcenia jej w prowincjonalny ośrodek gubernialny, Warszawa popowstaniowa nie przestała pełnić funkcji stolicy narodu.
w Petersburgu W 1905 roku w Petersburgu miała miejsce krwawa niedziela, która odbiła się szerokim echem w Warszawie. Doprowadziło to do strajków, co przerodziło się w rewolucję trwającą 2 lata (1905 – 1907). Owa rewolucja wywołała w Warszawie wielki ferment myślowy, bunt przeciwko moralnej obłudzie i bezideowości konserwatywnej części społeczeństwa oraz ostry autokrytycyzm i afirmację ruchu rewolucyjnego.
Społeczeństwo warszawskie zostało pobudzone przez wybuch I wojny światowej . 1 sierpnia Komitet Obywatelski rozpoczął swoją działalność i w miarę zbliżania się wojsk niemieckich do stolicy przejmował coraz więcej agend magistratu. 1 sierpnia 1915 roku Rosjanie, po stu latach obecności, opuścili Warszawę. 21 listopada 1915 roku Komitet Obywatelski powołał Zarząd Warszawy, któremu Warszawa zawdzięcza pozycję miasta stołecznego. Od sierpnia 1915 r. do listopada 1918 r. Warszawa była okupowana przez wojska niemieckie.
W listopadzie 1918 roku, po potajemnym opuszczeniu Warszawy przez gubernatora Hansa Beselera, do Warszawy przyjeżdża komendant legionów polskich Józef Piłsudski. To wydarzenie przyczyniło się do rozbrojenia Niemców.
W Warszawie oprócz nadziei, rozczarowań, walk politycznych i protestów społecznych miały miejsce wydarzenia o znaczeniu ogólnokrajowym, a nawet europejskim. W sierpniu 1920 r. miasto walczyło z najazdem sowieckim. Punktem zwrotnym w wojnie była bitwa o Radzymin. Dzięki kontrofensywie Piłsudskiego zakończyła się zwycięstwem.
W dwa lata później poniósł śmierć pierwszy prezydent II Rzeczypospolitej Gabriel Narutowicz. W maju 1926 r. stolica spłynęła krwią ofiar bratobójczych walk między oddziałami lojalnymi wobec ówczesnego prezydenta Stanisława Wojciechowskiego a zwolennikami przejmującego władzę marszałka Józefa Piłsudskiego. Bilans dwudniowych walk to 379 zabitych i 920 rannych.
W 1934 r. działalność samorządu miejskiego została zawieszona, a na stanowisko prezydenta komisarycznego mianowano Stefana Starzyńskiego, który pełnił tę funkcję do 27 października 1939 r. Stefan Starzyński doprowadził do zlikwidowania chaosu w finansach miejskich, a zaoszczędzone środki przeznaczył na inwestycje miejskie. Realizację dalekosiężnych planów prezydenta przerwał najazd wojsk hitlerowskich na Polskę 1 września 1939 r.
Wybucha II wojna światowa. Z 6 na 7 września 1939 r. Warszawę opuścił Naczelny Wódz, przystąpiono do ewakuacji, co było przyczyną osłabienia i tak niewielkiego potencjału obronnego Warszawy. Przeciwko chaosowi ewakuacyjnemu wystąpił Stefan Starzyński. Pomimo brak formalnych uprawnień, przejął pełnię władzy cywilnej, a dla zabezpieczenia porządku publicznego powołał Straż Obywatelską. 9 września nastąpił atak 4. niemieckiej dywizji pancernej na Warszawę. Bohaterska obrona Warszawy trwała do honorowej kapitulacji 27 września. Od tego momentu rozpoczęła się pięcioletnia okupacja stolicy. Terror, główna metoda rządzenia w okupowanym mieście, spotkał się z oporem ze strony warszawiaków. Jego intensywność i różnorodność form uczyniły Warszawę stolicą Podziemnego Państwa Polskiego. Tu koncentrowały się centralne ośrodki dyspozycji politycznej i wojskowej rozmaitych opcji: Delegatura Rządu na Kraj, Polityczny Komitet Porozumiewawczy i Komenda Główna Armii Krajowej z jednej strony, promoskiewska Krajowa Rada Narodowa z drugiej. Polskie podziemie organizowało też pomoc dla warszawskich Żydów, którzy w końcu 1940 r. zostali zamknięci w getcie.
15 października 1941 r. Niemcy wydali rozporządzenie o karze śmierci dla Żydów opuszczających getto oraz dla Polaków udzielających im pomocy.
18 kwietnia 1943 r. wybuchło powstanie w getcie warszawskim pod przywództwem Mordechaja Anielewicza. 8 maja w otoczonym przez Niemców schronie zginęła śmiercią samobójczą większość z dowództwa powstania. Rozbite oddziały, pozbawione przywództwa, prowadziły na własną rękę walkę w ruinach, piwnicach i kanałach jeszcze przez parę tygodni. Polskie podziemie i warszawiacy nieśli pomoc walczącym Żydom. Po stłumieniu oporu ludność żydowska została wymordowana, a domy zniszczone.
1 sierpnia 1944 roku rozpoczęło się powstanie, które zakończyło działania warszawskiego podziemia. Powstanie było konfrontacją militarną podziemia z siłami okupanta niemieckiego, było również rozpaczliwą, ostatnią i najpoważniejszą próbą obrony wizji II Rzeczpospolitej. Warszawiacy spontanicznie angażowali się w walkę. Szybko uruchomiono prasę powstańczą, radio Błyskawicę, pocztę harcerską. Powstała Kobieca Służba Pomocy Żołnierzom. Mimo mizernego uzbrojenia i aprowizacji powstańcy i cywilni mieszkańcy Warszawy odznaczyli się niebywałą wolą walki i bohaterstwem. 2 października podpisano akt kapitulacji. Niemcy, aby się zemścić zrównali miasto z ziemią, a ludność, która nie mogła uciec, została masowo wywieziona do obozów. W trakcie powstania zginęło około16 tys. powstańców i ok. 150 tys. ludności cywilnej.
17 stycznia 1945 r. Rosjanie wkroczyli do lewobrzeżnej Warszawy, a za nimi do zrujnowanego i opustoszałego miasta podążyły proradzieckie władze polskie.
Podjęto uchwałę o odbudowie Warszawy jako stolicy Polski. Ludność masowo powracała do Warszawy. Represje NKWD i aparatu bezpieczeństwa uniemożliwiały powrót wielu żołnierzom AK.
Przedwojenna Rada miasta Warszawy została zastąpiona Warszawską Radą Narodową z partyjnej nominacji.
14 lutego 1945 r. założone zostało Biuro Odbudowy Stolicy pod kierownictwem Romana Piotrowskiego. Do 1952 r. odbudowano Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat, a także części ulic Miodowej, Długiej i Senatorskiej oraz placów Teatralnego i Bankowego. W latach 1947 – 1949 wybudowano Trasę W-Z z tunelem przebitym pod Krakowskim Przedmieściem. W 1971 r. powołano komitet odbudowy Zamku Królewskiego dzięki inicjatywie Stanisława Lorentza.
W kraju odradza się warszawski samorząd. 18 maja 1990 r. Sejm uchwala pierwszą ustawę o ustroju Warszawy. 27 maja w demokratycznych wyborach samorządowych mieszkańcy Warszawy wybrali swoich przedstawicieli do siedmiu gmin-dzielnic. Na prezydenta Rada miasta Warszawy wybrała Stanisława Wyganowskiego. Warszawa po 56-letniej przerwie uzyskała szansę rozwoju zgodnego z wolą swoich mieszkańców. Ponownie Warszawa staje się tematem obrad Sejmu, który 25 marca 1994 r. uchwala drugą ustawę o ustroju miasta stołecznego wprowadzającą w stolicy podział na 11 niezależnych gmin a następnie 15 marca 2002 r. trzecią ustawę, która jednoczy podzieloną stolicę w jedną gminę na prawach powiatu, dodatkowo włączając do obszaru miasta gminę Wesoła. W pierwszych wyborach bezpośrednich Prezydentem Warszawy zostaje Lech Kaczyński.
Nieustanne zmiany legislacyjne nie przeszkadzają gwałtownemu wzrostowi gospodarczo-inwestycyjnemu. W kwietniu 1995 r. zostaje oddane do użytku Metro Warszawskie. Powstają nowe obiekty biurowe, centra handlowe, osiedla mieszkaniowe, mosty i węzły komunikacyjne. Miasto staje się jednym z atrakcyjniejszych miejsc Europy do inwestowania światowych kapitałów.

Więcej informacji:

https://www.warsawtour.pl

 

Skierniewice

Jak dojechać?
Samochodem najszybciej trasą 719 w kierunku Skierniewic
Odległość:  24 km
Czas:  25 min
Czas zwiedzania:  kilka godzin w zależności od planu wycieczki
Wyjeżdżając z bramy kierujemy się na prawo, obok krzyża wjeżdżając na drogę asfaltową kierujemy się prosto do torów kolejowych w Suchej Żyrardowskiej. Cały czas prosto przez Mrozy do skrzyżowania ze światłami w Walerianach. Skręcamy w lewo na trasę nr 719. Po 20 minutach ok. 20 km, jesteśmy w Skierniewicach.

Historia Skierniewic.
Początki miasta Skierniewice sięgają 1 poł. XII w. Na ich terenie istniała wtedy wieś należąca do dóbr łowickiego arcybiskupa gnieźnieńskiego. Pierwsza pisemna wzmianka o wsi Skierniewice pochodzi z roku 1359. Wtedy to arcybiskup Jarosław Bogoria ze Skotnik gościł w Skierniewicach władcę Mazowsza – księcia Siemowita III. Książe którego państewko obejmowało swym obszarem Skierniewice potwierdził na owym spotkaniu arcybiskupią własność tych terenów, a mieszkańców wsi obdarzył przywilejami.
Za panowania arcybiskupa Jarosława Bogoria wieś Skierniewice odnotowała rozwój ekonomiczny i szybko rozrosła się do całkiem dużej osady, którą można było w najbliższym czasie przekształcić w miasto. I tak w 1457 r. arcybiskup Jan Odrowąż ze Sprowy połączył dwie sąsiadujące ze sobą wsie Skierniewice i Dęba, nadając tym sposobem Skierniewicom prawa miejskie. Skierniewice stały się znanym ośrodkiem rzemieślniczo-handlowym. Nadane przez Odrwąża prawa miejskie potwierdził w 1463 roku Kazimierz Jagiellończyk. W XVI w. Skierniewice zaczynają używać herbu. Na niebieskim tle krzyż i trzy lilie- godło arcybiskupa gnieźnieńskiego oraz pozioma linia- symbol rzeki Łupii. Na zabudowę miejską Skierniewic oprócz samych budynków mieszkalnych składał się jeszcze ratusz oraz kościół parafialny św. Jakuba. Przy kościele funkcjonowała szkoła założona przez prymasa Jana Przerębskiego. Najzdolniejsi absolwenci owej szkoły mieli możliwość kontynuowania nauki w Akademii Krakowskiej. Kierownictwo szkoły w Skierniewicach objął znany uczony z Krakowa Benedykt Herbest. W pierwszej połowie XVII w. rozpoczął się kryzys, zaczęło upadać rzemiosło, kurczył się handel. Ostateczną klęską dla miasta była wojna ze Szwecją w latach 1655-57 która spowodowała wyludnienie miasta oraz liczne epidemie. W 1685 r. Skierniewice liczyły tylko około 600 mieszkańców. Jednak w drugiej połowie XVIII wieku liczba ludności wzrosła do około 1000 mieszkańców. W połowie lat osiemdziesiątych XVIII w. arcybiskup Michał Poniatowski zorganizował w Skierniewicach manufakturę sukienniczą, zatrudniając w niej około 70 robotników oraz zwerbowano sukienników z Krakowa i Wielkopolski.W czasie rozbiorów Polski Skierniewice trafiły do zaboru pruskiego. Prymasi stracili wówczas swoje posiadłości na rzecz króla Prus, a miasto zaczęło powoli podupadać. Nowe władze obciążyły mieszkańców wysokimi podatkami co spowodowało zubożenie ludności, oraz ograniczenie inwestycji i rozwoju gospodarki. Kolejnym etapem w historii miasta był okres Księstwa Warszawskiego. Wówczas Skierniewice wraz z całym księstwem łowickim znalazły się w rękach Napoleona I, który podarował miasto Ludwikowi Davout.
Od początku lat dziewięćdziesiątych XIX w. to dla miasta czas rozwoju przemysłu, a co za tym idzie również wzrost infrastruktury miejskiej. W 1910 roku na terenie miasta działa tartak mechaniczny, dwie cegielnie, browar, młyn oraz fabryka kafli i grzebieni. Do ważnych wydarzeń Skierniewic należało utworzenie w 1880 r. Straży Ogniowej, która przyczyniła się również do późniejszego rozwoju kultury w mieście.
Wybuch I wojny światowej wprowadził ogromne szkody w mieście. W rejonie miasta toczyły się ciągłe kilkutygodniowe walki. Miasto dwukrotnie przechodziło z rąk do rąk walczących ze sobą stron. Spalonych zostało wiele domów, zniszczeniu uległ także budynek dworca kolejowego i urządzenia kolejowe. Ostatecznie front ustabilizował w się 1914 r. na linii rzeki Rawki, a walki przybrały charakter wojny pozycyjnej. Jedynym pozytywnym faktem z tamtego okresu jest wybudowanie elektrowni miejskiej przy placu św. Floriana. Po zakończeniu I wojny światowej w 1918 roku miasto zaczęło ponownie rozkwitać. W Skierniewicach zaczęły powstawać inne zakłady produkcyjne jak huta szkła czy fabryka sklejki. Ważnym wydarzeniem dla miasta było przekazanie w 1919 r. dawnego pałacu carskiego i folwarku skierniewickiego Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, która umieściła tutaj Wydział Ogrodniczy. Podczas II wojny światowej miasto zostało kilkakrotnie zbombardowane co zniszczyło ok. 10% zabudowy. W dniach 11-12 września 1939 r. Skierniewice wizytował Adolf Hitler, zaniepokojony przebiegiem bitwy nad Bzurą. Silną organizacją konspiracyjną na terenie Skierniewic był Związek Walki Zbrojnej, w którym działał obwód Armii Krajowej „Sroka” przeprowadzający liczne akcje dywersyjne. Na terenie miasta utworzono również zamknięte getto dla ludności żydowskiej w którym zgromadzono ok. 6 000 osób.Od roku 1957 nastąpił bardzo szybki rozwój przemysłu, przystąpiono wówczas do odbudowy miasta. Utworzony został Instytut Sadownictwa (lata 1952-55), Instytut Warzywnictwa (1964r.) W 1975 roku Skierniewice uzyskały status miasta wojewódzkiego, czego konsekwencją było znaczne przyśpieszenie rozwoju infrastruktury miejskiej. Obecnie leżą w województwie łódzkim.

Miejsca godne polecenia:

http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/search,1,-1,-1,976942,-1,-1,-1.html

http://turystyka.um.skierniewice.pl/strona-glowna/co-robic/warto-zobaczyc/

http://turystyka.um.skierniewice.pl/informacje/